Niektórzy pewnie powiedzą, że dawno nic nie pisałam. Może będą mieli racje, a może nie. Zaleciało trochę filozofią i dobrze. Sara przecież jej się uczy. Tak samo jak wielu innych bezsensownych rzeczy. Poco to komu!!! Ja wole rysować i malować, a nie liczyć zadania. Nie chodzi mi tu o lekcje w szkole. Naprawdę musielibyście zobaczyć mój plan na popołudnia. Jeszcze ten wrzesień. To czas kiedy najbardziej tęsknie za Sarą. Już prawie nie pamiętam jak to było. Sądziłam wtedy, że na zawsze wyryje mi się to w pamięci, a tu trochę czasu minęło i już zapominam. Chciałabym cofnąć czas…
Tagi: